Kolejny zabytek w Podkowie Leśnej

Jakub Lewicki – Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków podpisał decyzję o wpisie do rejestru zabytków domu rodziny Kończykowskich, wzniesionego ok. 1933 roku, wraz z budynkiem gospodarczym i terenem posesji, według projektu Piotra Francewicza-Spokojskiego, położonego przy ul. Bażantów 8 w Podkowie Leśnej, z uwagi na zachowane wartości historyczne, artystyczne i naukowe.

Inżynier Stanisław Kończykowski – prof. Politechniki Warszawskiej, łączył pracę naukowo-dydaktyczną z pracą dla koncernu „Siła i Światło”, gdzie jako dyrektor techniczny odpowiadał za ważne przedsięwzięcia w zakresie elektryfikacji i energetyki. Kończykowski inwestował w działki budowlane wytyczane w szybko zyskującej popularność Podkowie Leśnej, założonej w 1925 roku przy współudziale koncernu „Siła i Światło”, odpowiedzialnego za budowę kolejki EKD. Inwestycja ta stała się głównym impulsem powstania opartego na nowoczesnych wytycznych miasta-ogrodu o regularnym, koncentrycznym układzie alej, którego projekt opracował Antoni Jawornicki. Ostatecznie Kończykowscy zdecydowali się na budowę własnej letniej siedziby, która w toku prac projektowych zyskała formę domu całorocznego.

Podczas wojny państwo Kończykowscy oraz ich trzej synowie czynnie angażowali się w różnego rodzaju działalność na rzecz polskiej konspiracji. W domu przy ul. Bażantów 8 w okresie okupacji i powstania ukrywani byli członkowie polskiego podziemia. Drugi z synów - Henryk Kończykowski ps. „Halicz” edukację kończył na tajnych kompletach, zatrudniony jednocześnie w warsztatach kolejowych w Grodzisku Maz. W 1941 roku wstąpił do organizacji Małego Sabotażu „Wawer”, zaś od października 1943 roku służył w Batalionie „Zośka”, w plutonie „Felek”. Podczas powstania warszawskiego przeszedł cały szlak bojowy „Zośki” z Woli, przez Stare Miasto i Śródmieście po Przyczółek Czerniakowski, uczestnicząc m.in. w akcji odbicia więźniów Gęsiówki. Kilka lat po zakończeniu wojny Henryk Kończykowski, jako były „Zośkowiec” zaangażowany w działalność tzw. drugiej konspiracji został skazany na 15 lat więzienia za ukrywanie broni w podkowiańskim domu, ostatecznie zwolniony w 1953 roku w wyniku amnestii.

Dom, wzniesiony w konstrukcji drewnianej, otynkowany z partią przyziemia wykończoną fakturalną rustyką, stanowi przykład kameralnej siedziby o tradycyjnej formie, będąc dobrym przykładem jednorodzinnego budownictwa okresu międzywojennego. Budynek przetrwał w niemal nienaruszonym stanie, zachowując w rzadko spotykanym stopniu oryginalną substancję zabytkową. Jego niewielka, skromna bryła, urozmaicona narożną, zadaszoną werandą i półkolistym ryzalitem, została harmonijnie wpisana w malowniczo ukształtowane otoczenie i gęsty starodrzew. Szczególne walory krajobrazowe posesji uwidaczniają się w tarasowym, urozmaiconym układzie gruntu, podkreślonym alejkami i rozmieszczonymi w różnych punktach betonowymi i kamiennych schodkami. Poza nieprzekształconą formą architektoniczną i układem przestrzennym, dom zachował także elementy wyposażenia i oryginalną stolarkę okienną w postaci skrzynkowych okien o wielokwaterowych podziałach z zachowanymi wewnętrznymi okiennicami i kompletem oryginalnych okuć. Przetrwała również dawna stolarka drzwiowa o różnej konstrukcji z oryginalnymi szyldami i mosiężnymi klameczkami, a także drewniane podłogi. Z pierwotnego wyposażenia zachowały się także drewniane schody główne i kuchenne.

Decyzja nie jest ostateczna. Stronom przysługuje odwołanie do Ministra Kultury i dziedzictwa Narodowego.


Agnieszka Żukowska
Rzecznik Prasowy
Mazowieckiego Wojewódzkiego
Konserwatora Zabytków


Archiwum aktualności:
Polecamy również:

muwz_g
bskz_g
mkdn_g
muwz_g