Nowa-stara twarz Madonny z Dzieciątkiem w Radomiu
poniedziałek, 04 marca 2019 16:33
Rzeźba Madonny z Dzieciątkiem z Bramy Krakowskiej w Radomiu odzyskała gotycką formę. Konserwacja była możliwa dzięki dofinansowaniu, którego kurii diecezji radomskiej udzielił Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków. Dotacja pokryła połowę poniesionych kosztów.
Najstarsze informacje o rzeźbie odnoszą się do schyłku XVIII i początku XIX wieku, kiedy rzeźba znajdowała się w Bramie Krakowskiej i stamtąd została przeniesiona, gdy brama była rozbierana w czasach wojen napoleońskich czy zaraz po nich. Chroniła od pogromu, powodzi i wojen. Gdy na początku XIX wieku bramę podobnie jak całe mury miejskie rozebrano z nakazu władz austriackich, rzeźbę przeniesiono do kościoła farnego. Umieszczono ją na zewnątrz w niszy muru kościoła od ulicy Rwańskiej. Po 1909 roku przeniesiono ją do innej niszy w narożniku budynku kościoła, również od strony północnej. Na pewno w farze była co najmniej do 1975 roku, później w kurii diecezjalnej przy ul. Malczewskiego. W ubiegłym roku MWKZ udzielił diecezji dotacji na przeprowadzenie prac renowacyjnych. Obecnie figura eksponowana jest w Muzeum Katedralnym, mieszczącym się w budynku Katedry Radomskiej w specjalnej gablocie, wewnątrz której utrzymywana jest temperatura i wilgotność powietrza.
Rzeźba została wpisana do rejestru zabytków 11 kwietnia 2017 r. z uwagi na zachowane wartości artystyczne, historyczne i naukowe. W uzasadnieniu decyzji o wpisie do rejestru zabytków konserwator wskazał, że to jeden z najcenniejszych, a zarazem nielicznych zabytków średniowiecznych, zachowanych w regionie radomskim.
Nad konserwacją rzeźby Maryi z Dzieciątkiem czuwał prof. Paweł Pencakowski, kierownik Zakładu Historii Sztuki i Teorii Konserwacji Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Datę powstania rzeźby szacuje się na lata 1360-1380. Wtedy właśnie Kazimierz Wielki funduje nowe miasto Radom i otacza murami miejskimi. Powstaje m.in. Brama Krakowska, w której ta figura była do XVIII wieku wystawiona. Zabiegi poprzedzono badaniami konserwatorskimi, które wykazały, że drewno z którego wykonana jest Matka Boska, było bardzo dobrze zachowane. Rzeźba została przemalowana trzykrotnie. Badania wykazały także, że twarz Matki Bożej została przerzeźbiona. Podobnie zmieniona została forma korony( doklejono sterczyny). W niewielkim stopniu przerzeźbiono również twarz Dzieciątka, oczy i uszy. Konserwatorzy z materiału drewnopodobnego wykonali maskę z wizerunkiem gotyckim i nałożyli ją na tę dwudziestowieczną twarz, odpowiednio maskując brzegi maski. Dzięki temu złudzenie jest idealne, a proces zmiany wizerunku odwracalny. Przywrócono też uszy Dzieciątku. Teraz po konserwacji są one duże, bo takie rzeźbiono w tamtych czasach. Konserwatorzy dokładnie przyjrzeli się strukturze rzeźby. Na podstawie wykonanego zdjęcia RTG stwierdzili, że figurę wyrzeźbiono z jednego kawałka drewna. W trakcie zabiegów konserwatorskich przeprowadzono impregnację drewna, powrócono do pierwszej, dobrze zachowanej warstwy malarskiej i wykonano uzupełnienia zaprawy i warstwy malarskiej.
Zdjęcia dzięki uprzejmości ks. Zbigniewa Niemirskiego (nr 1 i 2) i p. Elżbiety Warchoł (nr 3 i 4).
Opracowała Agnieszka Żukowska
Rzecznik Prasowy
Mazowieckiego Wojewódzkiego
Konserwatora Zabytków
< Poprzednia | Następna > |
---|