Nowy wpis do rejestru zabytków w Warszawie
wtorek, 23 kwietnia 2019 15:42
Podjąłem decyzję o wpisie do rejestru zabytków klatki schodowej (westybul i schody) budynku Towarzystwa Ubezpieczeń „Rossya” (ob. Banku PKO Oddział 1 w Warszawie), zlokalizowanej w Warszawie przy ul. Marszałkowskiej 124, z uwagi na zachowane wartości artystyczne, historyczne i naukowe.
Towarzystwo Ubezpieczeń „Rossya” zostało założone w Petersburgu w 1881 r. z inicjatywy grupy bankierów działających na terenie Imperium Rosyjskiego, za zgodą ówczesnego cara Aleksandra III. Pokaźny kapitał spółki (4 mln rubli), bogata oferta ubezpieczeniowa (8 typów polis) oraz aktywna działalność reklamowa umożliwiły szybki rozwój firmy oraz rozszerzenie działalności w kraju i zagranicą. Filie Towarzystwa powstały m.in. w Atenach, Belgradzie, Berlinie, Nowym Jorku czy Stambule. Oddział Towarzystwa w Królestwie Polskim został powołany w 1881 r., a jego kierownikiem do czasu zawieszenia działalności (1915) był Henryk Barylski. Od 1918 r., w związku z nacjonalizacją firm prywatnych w Rosji Radzieckiej, majątek Towarzystwa uległ stopniowej nacjonalizacji. Nie dotyczyło to nieruchomości pozostających poza Rosją, które przeszły na własność utworzonych na zrębach Towarzystwa „Rossya” nowych spółek. W 1920 r. nad majątkiem Towarzystwa został ustalony przymusowy zarząd państwowy. W 1936 r. Towarzystwo zostało rozwiązane, a gmach przy ul. Marszałkowskiej 124 zakupiony przez Pocztową Kasę Oszczędności. W 1956 r. przeszedł na rzecz Skarbu Państwa.
W 1944 r. budynek stał się kwaterą Komendy Obszaru Warszawskiego AK. W wyniku działań wojskowych i bombardowań z przełomu sierpnia i września 1944 r. gmach został częściowo uszkodzony i wypalony. W 1945 r. Wydział Inspekcji Budowlanej dzielnicy Śródmieście wstrzymał samowolną rozbiórkę budynku przy ul. Marszałkowskiej 124, pozwalając na odbudowę dwóch sklepów mieszczących się na parterze d. gmachu Towarzystwa Ubezpieczeń, a także wykonanie prac niezbędnych do usunięcia zagrożenia budowlanego, jednak już rok później zdecydowano o rozebraniu kondygnacji powyżej drugiego piętra. W 1947 r. zatwierdzono plany adaptacji budynku na potrzeby siedziby Powszechnej Kasy Oszczędności (PKO), wykonane przez prof. Bohdana Lacherta. Architekt przewidział m.in. zachowanie reprezentacyjnej klatki schodowej, westybulu z kolumnadą na pierwszym piętrze oraz zasadniczego układu funkcjonalno-przestrzennego piwnicy, parteru i pierwszego piętra. Pozwolenie na budowę uzyskano w 1947 r., a prace zakończono w 1949 r. W latach 90. XX w. zrealizowano przebudowę gmachu, obejmującą m.in. wykonanie okładzin na elewacji.
Dawny gmach Towarzystwa Ubezpieczeń „Rossya” był przykładem luksusowej kamienicy wielkomiejskiej. Świadczy o tym zachowana do czasów współczesnych klatka schodowa o kunsztownej dekoracji. Poszczególne jej elementy zostały wykonane z materiałów wysokiej jakości, a kute ręcznie balustrady opracowano w znanej warszawskiej Fabryce Wyrobów Żelaznych, Konstrukcji i Ornamentów „H. Zieleziński”, w której przygotowano m.in. ogrodzenie pomnika Adama Mickiewicza odsłoniętego w grudniu 1898 r. Warto wspomnieć o jej przemyślanym układzie funkcjonalnym, starannym doborze materiałów oraz kompozycji wnętrza, nadających dosyć prostej, dwubiegowej klatce schodowej monumentalny charakter, opracowaniu marmurowych stopni, indywidualnym potraktowaniu wypełnień przęseł balustrady czy formie ażurowych słupków flankujących półpiętro westybulu .
Decyzja nie jest ostateczna. Stronom przysługuje odwołanie do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
prof. dr hab. Jakub Lewicki
Mazowiecki Wojewódzki
Konserwator Zabytków
Kamienica przy Wiktorskiej 3 w Warszawie zabytkiem
piątek, 19 kwietnia 2019 14:19
Podjąłem decyzję o wpisie do rejestru zabytków kamienicy przy ul. Wiktorskiej 3 w Warszawie, wzniesionej na początku XX w. i rozbudowanej w l. 30. XX w. z uwagi na zachowane wartości historyczne.
Budynek jest jedną z najstarszych kamienic na terenie ul. Wiktorskiej, która do II wojny światowej była zabudowana kamienicami czynszowymi tylko w niewielkim stopniu, w związku z tym ocalałe do dziś obiekty przedwojenne stanowią cenne pamiątki jej historii, których wartość oceniać należy w kontekście miejsca i specyfiki ulicy. Kamienica, której najstarsze relikty (mury obwodowe części zachodniej, część stropów, piwnica, elementy wyposażenia wnętrza) pochodzą z pierwszych dziesięcioleci XX w. stanowi dokument wczesnej fazy zabudowy ulicy z okresu początków jej zagospodarowania. Razem z budynkiem nr 6 przedmiotowa kamienica reprezentuje jeden z najstarszych reliktów budownictwa mieszkaniowego w okolicy, dokumentujący nie tylko historię ulicy, ale też pozwalający zachować historyczną ciągłość jej zabudowy. Dodatkowa wartość obiektu wynika z jego podwójnej metryki – datowanie najstarszej części sięga okresu, kiedy Mokotów był jeszcze wsią poza granicami administracyjnymi Warszawy, a rozbudowa i forma zewnętrzna schyłku dwudziestolecia międzywojennego, kiedy na obszarze dzielnicy zaczęło się już pojawiać nowoczesne budownictwo modernistyczne. Tym samym obiekt należy do niewielkiej grupy tradycyjnych kamienic czynszowych przebudowanych w latach 30. XX w. w konwencji modernizmu z zachowaniem pierwotnego układu funkcjonalnego i elementów konstrukcyjnych. Choć samo datowanie obiektu nie przesądza o jego wartości zabytkowej, w tym przypadku jest to cenny relikt historii ulicy i zachodzących w jej obrębie procesów budowlanych i urbanizacyjnych.
Obiekt jest również pamiątką epizodów związanych z II wojną światową oraz Powstaniem Warszawskim. Choć skala odziaływania obydwu wydarzeń odczytywalna jest w przestrzeni miasta na licznych obiektach, okolice wylotu ulicy Wiktorskiej od strony wschodniej były areną szczególnie dramatycznych wydarzeń utrwalonych w przekazach powstańczych, m.in. ewakuacji oddziałów powstańczych i ludności cywilnej po kapitulacji Mokotowa. Na terenie ulicy Wiktorskiej toczyły się zacięte walki w okresie Powstania Warszawskiego, działania zbrojne prowadziło tu m.in. zgrupowanie „Radosław” oraz batalion „Parasol”. W ostatnich dniach września 1944 r. ulice Wiktorska, Szustra i Odolańska ostrzeliwane były przez niemiecką artylerię. W okolicach kamienicy przy ul. Wiktorskiej 3, u wylotu ulicy od strony ul. Puławskiej, znajdował się też właz jednego z najbardziej znanych powstańczych kanałów łączących Mokotów i Śródmieście Południowe, którym ewakuowano liczne grupy powstańców po kapitulacji Mokotowa (zbombardowany 26 września 1944 r.). Tym samym ocalała z pożogi wojennej bryła frontowa kamienicy wraz z elewacją pokrytą licznymi śladami kul jest bezpośrednim dokumentem działań powstańczych i nie można jej odmówić walorów historycznych (wpisanie do rejestru zabytków kamienicy pod nr 17 umożliwiło udokumentowanie analogicznych śladów walki oraz ich utrwalenie w postaci odkrywki architektonicznej w przestrzeni wyremontowanej elewacji). Podkreślić należy, że ochrona konserwatorska tak rozpoznanego obiektu umożliwia nie tylko badanie i utrwalenie historii ulicy Wiktorskiej, ale też jednego z najdramatyczniejszych epizodów w jej wojennej historii, tym samym związana jest w przebiegiem Powstania na terenie Mokotowa.
Mimo, że budynek obecnie jest w złym stanie technicznym, w pełni czytelna jest jego bryła wraz z modernistycznym wystrojem elewacji frontowej. We wnętrzu obiektu obok podziałów funkcjonalnych pochodzących z dwóch okresów jego budowy, zachowały się również elementy wyposażenia takie jak: posadzki, klatki schodowe, podłogi deskowe, wystrój holu wejściowego, elementy zabudowy wnękowej w mieszkaniach, pozostałości stolarki drzwiowej. Wskazane elementy potwierdzają wysoki poziom autentyzmu budynku.
Decyzja nie jest ostateczna. Stronom przysługuje odwołanie do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
prof. dr hab. Jakub Lewicki
Mazowiecki Wojewódzki
Konserwator Zabytków
Oświadczenie MWKZ w sprawie kamienicy przy ul. Grzybowskiej 37 w Warszawie
piątek, 19 kwietnia 2019 14:14
W związku z informacjami medialnymi o rozbiórce kamienicy przy ul. Grzybowskiej 37 w Warszawie, informuję, że odmowę wpisu do rejestru zabytków kamienicy przy ul. Grzybowskiej 37 wydałem 22.08.2018 r. Nieruchomość wzniesiono w l.1936-37. Budynek został znacznie uszkodzony w trakcie Powstania Warszawskiego (niemiecki pocisk artyleryjski zniszczył płn.-zach. narożnik), odbudowany po wojnie w formach uproszczonych i znacznie przebudowany w l. 60. XX w. (nadbudowa o jedno piętro, zamurowanie przejazdu bramnego, zmiana witryn sklepowych na okna, przebudowa wnętrz).
Wbrew doniesieniom prasowym budynek frontowy przy ul. Grzybowskiej 37 nie był nigdy palarnią kawy „Pluton”. Była to pierwotnie kamienica mieszkalna należąca jedynie do firmy, na początku wojny mieściły się tu chwilowo jej biura, ale wnętrza zostały w trakcie działań wojennych zupełnie zniszczone i wypalone. Sam budynek palarni mieścił się w tylnej części działki, został znacznie zniszczony w trakcie Powstania Warszawskiego i rozebrany wraz z pozostałymi budynkami gospodarczymi po wojnie, a na jego miejscu wzniesiono obiekt współczesny. Granice historycznej posesji są dziś nieczytelne.
Cały budynek został wyremontowany przy użyciu współczesnych materiałów budowlanych. Moim zdaniem jego obecna forma nie jest nośnikiem wartości artystycznych, natomiast na skutek wojennych zniszczeń i późniejszych przebudów utracił on pierwotny autentyzm i jako taki nie jest nośnikiem wartości zabytkowych.
Moje stanowisko potwierdziły dwie niezależne opinie specjalistyczne: prof. IS PAN Marty Leśniakowskiej oraz druga - Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Warszawie, autorstwa dr. Tomasza Ślebody (Wnioski, s. 13, z ekspertyzy 09.08.2018 r.: „Po zapoznaniu się z aktami sprawy, przeanalizowaniu dostępnych materiałów archiwalnych oraz dokonaniu oględzin obiektu, Dział Ekspertyz i Analiz Konserwatorskich Narodowego Instytutu Dziedzictwa jest zdania, iż budynek położony przy ul. Grzybowskiej 37 w Warszawie w chwili obecnej nie posiada wartości kwalifikujących do objęcia go prawną ochroną konserwatorską poprzez wpis do rejestru zabytków. Skala przekształceń spowodowanych przede wszystkim jego nadbudową, całkowitą przebudową pierwszej kondygnacji oraz wprowadzeniem do budynku nowych, współczesnych materiałów, spowodowały trwałą utratę wartości naukowych, artystycznych i częściowo historycznych”). W obu ekspertyzach stwierdzono jednoznacznie, że kamienica na skutek powojennych przekształceń uległa trwałym i nieodwracalnym zmianom przesądzającym o pełnej utracie wartości artystycznych, naukowych i historycznych.
Moja decyzja została podtrzymana 07.01.2019 r. przez Departament Ochrony Zabytków Ministerstwa Dziedzictwa Kulturowego i stała się prawomocna 19.02.2019 r.
Nadmieniam również, że tylko w 2019 r. wpisałem do rejestru zabytków dwie kamienice na terenie Warszawy, którym groziła rozbiórka na skutek decyzji Nadzoru Budowlanego (Al. Solidarności 145, Wiktorska 3), natomiast na przestrzeni ostatnich miesięcy zintensyfikowałem prace w zakresie ochrony dziedzictwa kulturowego dawnej Woli, które skutkowały wpisami do rejestru m.in. kamienic przy ul. Waliców, Żelaznej, Krochmalnej, dawnej Leszno.
Jednocześnie informuję, że obecnie w urzędzie procedowany jest wniosek o wydanie zaleceń konserwatorskich w sprawie nowo projektowanej zabudowy na działce przy ul. Grzybowskiej 37, uwzględniającej odtworzenie części elewacji istniejącego budynku.
prof. dr hab. Jakub Lewicki
Mazowiecki Wojewódzki
Konserwator Zabytków
Strona 94 z 362
«PoczątekPoprzednia919293949596979899100NastępnaOstatnie»